Kilka dni temu przyjechała do mnie koleżanka, która na co dzień mieszka na wsi i prowadzi duże gospodarstwo rolne. Przywiozła mi w prezencie żurawinę z własnego ogródka w ramach prezentu, ponieważ dawno się nie widziałyśmy. Normalnie bardzo bym się ucieszyła z takiego prezentu, jednakże ona przywiozła mi całe dziesięć kilogramów tych owoców. Nie miałam pojęcia, co tym zrobić.
Zrobiłam pyszne żurawinowe dżemy i soki
W końcu zdecydowałam, że zrobię przetwory z żurawiny. Miałam trochę wolnego czasu, dlatego uznałam że to świetna okazja dla odświeżenia swoich umiejętności kulinarnych. W inny sposób na pewno nie przejemy 10 kilogramów żurawiny, zanim te owoce się zniszczą. Natomiast przerobione na przetwory, będą mogły stać zamknięte w szafce nawet do przyszłej wiosny. Zdecydowałam się zrobić soki i dżemy żurawinowe. Kupiłam odpowiednie produkty i jeszcze tego samego dnia nastawiłam garnek z gotującą się żurawiną na gaz. Najpierw poczekałam, aż owoce puszczą soki i wtedy odlałam sok do butelek. Żurawina jest sama z siebie bardzo słodka, dlatego nie musiałam dosładzać soku. Za pasteryzowałam tylko butelki z sokiem, żeby nie dochodziło do nich powietrze. Dzięki temu mogły bardzo długo stać, a sok w nich nie kisnął. Następnie dokończyłam dżem. Dodałam do żurawiny cukier i żelatynę deserową, dzięki czemu dżem nabrał odpowiedniej konsekwencji.
Wszystkie wykonane przeze mnie przetwory były pyszne, smaczne i przede wszystkim zdrowe, ponieważ nie dodawałam do nich żadnych konserwantów. Szczególnie dżemy pełne wielkich kawałków żurawiny smakowały bardzo dobrze i świetnie nadawały się czy to na kanapki, czy naleśniki z dżemem żurawinowym. Wykorzystałam te przetwory na wiele różnych sposobów. Do końca zimy nie pozostał po nich nawet ślad.